środa, 24 czerwca 2015

Anti-stress maseczka z wyciągiem z korzenia żeń-szenia -pozwól swojej "twarzy" się zrelaksować.


Zaczęły się ciepłe dni, a więc wypady na miasto są coraz częstsze, a jak wiemy nie wszystkie pomieszczenia i towarzystwa służą naszej cerze. Jestem osobą nie paląca ale, gdy jestem na imprezie to niestety zazwyczaj jestem w miejscach, gdzie jest dosyć dużo dymu papierosowego, a to nie najlepiej wpływa na stan mojej cery. Nie ma co ukrywać ale kurz  i inne zanieczyszczenia można spotkać wszędzie,  zatem naszą buźkę nie możemy tylko oczyszczać (co jest ważne) ale trzeba dodać jej odrobiny blasku i relaksu. 


Anti-stress maseczka z wyciągiem z korzenia żeń-szenia to jest takie małe sos dla naszej umęczonej skóry twarzy.


Maseczkę znajdziemy zapakowaną w średnio dużej torebce, której szata graficzna jest bardzo przejrzysta i miła dla oka. Kojarzy mi się z taką promiennością i ta maseczka tą promienność naszej cerze zapewnia:)  Maseczka jest w formie delikatnego płatu, który jest bardzo delikatny  i mięciutki w dotyku ale na tyle mocny, że nie rozerwie nam się przy jej rozkładaniu.  



Przed aplikacją maseczki na twarz warto ją na chwilę pozostawić w lodówce do schłodzenia aczkolwiek ta czynność nie jakoś specjalnie wymagana i jeśli zapomni wam się to zrobić to nic złego się nie stanie.  Jeśli chodzi o płat maseczki to spokojnie rozłożymy ją na naszej buźce. Moja twarz nie należy do małych i jest okrągła. Jedynym problem może być nosek-ja mam dość duży i niestety płat jest za krótki:D  Jednakże maseczka jest doskonale nasączona i w trakcie jej rozkładania na twarzy tyle nam pozostaje na opuszkach palców, że spokojnie można to wetrzeć w wystający nosek:P 


Zapach maseczki jest delikatny i przyjemny;szybko ulatniający się.
Płat z twarzy usuwamy po 20 minutach, a resztę maseczki delikatnie wmasowujemy/wklepujemy i pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia-można sobie darować krem do twarzy.


Po 20 minutach możemy cieszyć się piękną i zdrową skórą twarzy. Mam nie całe 22 lata, a więc nie mam co jeszcze narzekać na swą cerę aczkolwiek po zastosowaniu tej maski zauważyłam ogromną różnice i mam ochotę na więcej.  

Skóra przede wszystkim wygląda młodziej tzn. te całe zmęczenie tak jakby uszło. Skóra jest promienna i pełna młodzieńczego blasku. 

No cóż nie ma co ukrywać ale żeń-szeń ma wiele, wiele zalet i interesujących witamin i mikroelementów, które sprawiają, że nasza skóra wygląda na  zdrowszą.  



Komu polecam maseczkę? Wszystkim. Imprezowym Panią w okresie letnim (jak ja) oraz Panią, które potrzebują nadać swojej twarzy promiennego wyglądu w bardzo szybki i skuteczny sposób, a co najważniejsze długotrwały tj. efekt "odstresowanej" skóry trzyma się przez jakiś czas, a nie tylko przez parę pierwszych godzin po aplikacji. 


Dostępność: to internetowy sklepik azjatica.
Cena:5,25 zł nie wiele jak na dobrą i skuteczną maseczkę. 


39 komentarzy:

  1. Zaciekawiła mnie ta maseczka bardzo :) Lubię maski w takiej formie

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię maski w takim wydaniu. Można się wtedy naprawdę zrelaksować, poza tym efekty faktycznie często są po nich widoczne zaraz po użyciu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam maseczki anty stresowe, wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze słyszę o tej maseczce. :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie, dopiero zaczynam. :)
    http://peniata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że jest więcej rodzajów tej maseczki :) No to klik i do sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam maseczki, więc rozważę zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam maseczkę ogórkową chyba z tej samej firmy i była bardzo fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa maseczka, teraz by mi się chętnie przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja mama jest zakochana w tych płatach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Przydałaby się taka maseczka na udręczoną dusze ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam wszelakie maseczki dostępna na stronie Azjatica! Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie sama bym ją przetestowała, lubię maseczki tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię maski w takiej formie, świetny patent z tym włożeniem jej do lodówki

    OdpowiedzUsuń
  14. 5 zł to mało za dobrą maseczkę, więc muszę koniecznie zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. coś dla mnie, i to wcale nie z powodu tych imprez, muszę ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja osobiście wolę maski w kremie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Musimy się skusić na tego typu maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie stosowałam tego typu maseczek, więc czas spróbowac

    OdpowiedzUsuń
  19. tej akurat nie znałam :)

    Pozdrawiam i udanego weekendu ! :)
    Anru

    OdpowiedzUsuń
  20. Chętnie wypróbowałabym taką maseczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe jak ta maska sprawdziłaby się na skórze bardzo wrażliwej :) Obserwuję, aleksandralaura.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo chętnie bym ją wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawa maseczka..
    Widziałam ją, ale jakoś nigdy nie miałam okazji jej kupić xD
    Skusiłaś mnie xD

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Te maseczki tak śmiesznie wyglądają! Ale w Azji są jeszcze dziwniejsze rzeczy do dbania o urodę, więc tu w sumie nie ma się czym dziwić.
    Tylko na cóż komu relaksująca maseczka, skoro właśnie zaczęły się wakacje? ;)
    Bardzo ładny szablon, zakochałam się!
    Pozdrawiam,
    Lina

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie lubię maseczek, nie mam cierpliwosci do noszenia ich :D Ale ta jest inna i chętnie bym ją wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawa jest ta maseczka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.